Szanowni Państwo,
przeżywając Święte Triduum Paschalne, z nadzieją i radością oczekujemy niedzielnego poranka i Zmartwychwstania Pana Jezusa. To najważniejsza chwila w naszym życiu religijnym i w dziejach świata. Dzieło Odkupienia to niewyobrażalna Wielka Tajemnica i cudowny dar Boga dla człowieka.
Wielkanocne „Alleluja” nie przesłania nam jednak wydarzeń Wielkiego Piątku – cierpienia i męki Chrystusa, zdrady Judasza, egoizmu i fałszywej moralności Piłata, bezmyślnej nienawiści zmanipulowanego tłumu („Ukrzyżuj Go”), a w łagodniejszej postawie jego bierności i obojętności („A lud stał i patrzył”, „Wszyscy Jego znajomi stali z daleka”), spóźnionych wyrzutów społecznego sumienia („Wszystkie też tłumy, które zbiegły się na to widowisko, gdy zobaczyły, co się stało, wracały, bijąc się w piersi”) czy cynizmu i przebiegłości „arcykapłanów i uczonych w piśmie”, a nawet braku odwagi pierwszego z Apostołów.
Wydaje się nam, że gdybyśmy my tam byli, zachowalibyśmy się, jak trzeba. Ale mamy taką szansę, musimy być czujni wobec siebie i innych, bo ta ewangeliczna historia jest także o nas. I za nasze grzechy Chrystus umiera na krzyżu.
W wielkotygodniowym rachunku indywidualnego i wspólnotowego sumienia przewodnikiem może być św. Piotr, który po uświadomieniu swojej słabości („Wyszedł na zewnątrz i gorzko zapłakał”) całym dalszym życiem dał świadectwo apostolskiej wierności i odwagi, aż po męczeńską śmierć za wiarę.
W zeszłorocznej refleksji wielkanocnej zwracałem uwagę na zbliżający się „test naszego patriotyzmu, odpowiedzialności i mądrości w kształtowaniu losów Polski” wyrażając nadzieję, że opowiemy się za państwem, w którym „zwycięża uczciwość, a nie cynizm i draństwo”, bo przecież „ludzi dobrej woli jest więcej”.
Zawiedzionej nadziei nie wolno porzucać. Walka o dobro w naszym życiu i w świecie, a także bój o Polskę ciągle trwa. Trzeba pamiętać, że „aby zatriumfowało zło, wystarczy, że dobrzy ludzie pozostaną bierni”.
Życzę z głębi serca pełnej radości Świąt Zmartwychwstania Pańskiego, które nadaje sens naszemu ludzkiemu życiu. Wyrażam ufność, że nasza Ojczyzna i świat nie zmarnuje Bożego Dzieła Zbawienia i nie zagubi drogi do Boga i dobra człowieka. Każdy z nas może się do tego przyczynić.
Z wyrazami szacunku
Jarosław Zieliński
Wielkanoc 2024 rok