Tytoń uprawiany jest w ponad 120 krajach świata. Na potrzeby tych plantacji każdego roku niszczonych jest ok. 3,5 miliona hektarów ziemi, które mogłyby zostać wykorzystane do uprawy roślin służących wyżywieniu ludności, zużywane są zasoby wody pitnej oraz niszczona różnorodność gatunkowa roślin i zwierząt. Trzech największych producentów liści tytoniu (Chiny, Indie i Brazylia) odpowiada za ponad 55% światowej produkcji. W ostatnich dziesięcioleciach międzynarodowe korporacje tytoniowe obniżyły koszty produkcji, przenosząc uprawy tytoniu z krajów o wysokich dochodach do krajów o niskich dochodach, gdzie obecnie ma miejsce około 90% upraw tytoniu. W krajach tych krótkoterminowe korzyści finansowe z uprawy są niwelowane przez długoterminowe konsekwencje: brak bezpieczeństwa żywnościowego, choroby i ubóstwo wśród robotników rolnych oraz rozległe szkody środowiskowe.
Rekordowa liczba 349 milionów ludzi w 79 krajach stoi w obliczu braku bezpieczeństwa żywnościowego (o bezpieczeństwie żywnościowym mówimy wtedy, gdy w kraju nie brakuje żywności dobrej jakości i jest ona dostępna dla każdego - https://www.gov.pl/web/rolnictwo/bezpieczenstwo-zywnosciowe). Wielu z nich mieszka w krajach o niskich i średnich dochodach, w tym w ponad 30 krajach na kontynencie afrykańskim. Wiele z tych krajów wykorzystuje duże obszary żyznej ziemi do uprawy tytoniu zamiast zdrowej żywności, dlatego celem prowadzonej przez WHO kampanii informacyjnej jest m.in.:
Więcej informacji dostępnych jest na stronie: www.who.int